Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wołowina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wołowina. Pokaż wszystkie posty

piątek, 12 kwietnia 2013

TATAR :)

Tatar - ma tylu swoich wielbicieli co i przeciwników... nie każdy lubi surowe mięso, a wielu z Was zapewne na samom myśl o nim wzdryga się i kręci nosem...bo to nie smażone...bo strach...bo to - bo tamto....
Ja należę do zagorzałych miłośników tej pysznej surowizny na talerzu... jadam go kiedy najdzie mnie wielka ochota i smak na coś specjalnego, coś pysznego....jak to mówią - rzadko, ale z klasą... hehe ;)
Wszystkie składniki dobieram bardzooo starannie, jakość i pochodzenie produktów to podstawa i ma nadrzędne znaczenie... to przecież "dobre" składniki decydują o smaku dania, efekcie końcowym, a również o naszym zdrowiu.
Składniki na 3 porcje:
*0,5kg polędwicy wołowej (mielonej lub drobno siekanej)
* 3 żółtka
*3-4 duże ogórki kiszone pokrojone w drobną kostkę
*duża cebula - również drobno pokrojona
*sól i świeżo mielony pieprz do smaku
 
Mięso dzielę na trzy części, robię w nim niewielki dołek i kładę w centralnym punkcie talerz... w dołek delikatnie wkładam żółtko (sparzonego wcześniej jajka)...całość ozdabiam posiekanym ogórkiem, cebulką i mielony pieprz.
Przed jedzeniem mieszam dokładnie składniki, doprawiam i gotowe:))
 
 Do tatara możemy również dodać:
-oliwę z oliwek
-grzybki marynowane
-Magi (przyprawę w płynie)
-sos Sweet Chilli lub Tabasco
-filety Anchois
-zielone oliwki
-musztardę
-natkę z pietruszki
-koperek
-świeży lubczyk lub kolendrę
 
Wszystkie dodatki są zależne od naszych upodobań, najważniejsze żeby smakowało:)
 
*TATARA podajemy z pieczywem...NIGDY z ziemniakami, makaronem czy też ryżem:)
 
 
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu i zapraszam do subskrybowania/obserwowania:)
 
Buziaki :*

Stek wołowy z tymiankiem i czosnkiem :)

Składniki:
*stek wołowy o grubości 2,5 - 3cm
*sól morska
*świeżo mielony czarny pieprz
*4 gałązki tymianku
*3 ząbki czosnku (delikatnie zgniecione, ale pozostawione w łupinkach)
*oliwa z oliwek
*masło
*grillowa lub żeliwna patelnia
Mięso umyte i osuszone (ręcznikiem papierowym), doprawiamy solą i pieprzem z obu stron...
Na bardzo rozgrzaną patelnię z odrobiną oliwy kładziemy wołowinę i smażymy z obu stron, po 3 - 4 minuty z każdej...po tym czasie dodajemy gałązki tymianku, czosnek w łupinkach i łyżkę masła...
Polewamy stek kilkukrotnie rozpuszczonym masłem i po 1 min. wyłączamy i wyciągamy.
 
*stek po usmażeniu odstawiamy na około 3min.-
musi odpoczął (będzie lepszy)
 
*podczas smażenia nie przekłuwamy steka (najlepiej obracać "szczypcami") , oby pozostał soczysty
 
*wołowina przed smażeniem powinna mieć temp. pokojową
 
Są różne pomysły i sposoby na steki, radzi się też doprawiać  je po usmażeniu....przerobiłam wiele przepisów, ale ten - według Gordona Ramsaya najbardziej przypadł mi do gustu i smaku ;)
Stek jest aromatyczny, soczysty, pachnący...idealnie pyszny...Polecam:)
 
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu i zapraszam do subskrybowania:))
 
Buziaki :* 
 

środa, 10 kwietnia 2013

Gulasz wieprzowo - wołowy z WIERSZYKIEM ;)

Kiedy nie masz co do gara włożyć, możesz użyć uda krowy, kopru dodaj 6 gałązek, kilo świni - będzie dobre, 3 wiewiórki, 2 bażanty, oraz grochu - gdzieś pół szklanki... Oto przepis na obiadek, tak jadł wujek, szwagier, dziadek....babcia jadła i sąsiadka, nie pominę stryja Tadka....soli posyp, pieprzu dodaj....chwilę gotuj, później podaj... do ozdoby dla poklasku dodaj garść chrupkiego piasku, dwa chrabąszcze, kolec jeża, oba skrzydła nietoperza...gotowanie to zabawa...chwała kuchni, mnie dziś chwała..hehehe;)
Mam nadzieję, że mój wierszyk się podobał, poniosło mnie ociupinkę, przepraszam za ten niekompletny przepis, już się poprawiam:)
 
Składniki:
*ilość mięsa podam w proporcji: 1/3 wołowiny i 2/3 wieprzowiny
*pół średniej cebuli pokrojonej w kostkę
*pół pęczka koperku
*przyprawy: sól, pieprz, Kucharek...ulubione zioła
*olej/oliwa do smażenia
*zaklepka: 2-3 łyżki mąki i około pół kubka mleka (nie wody)...dzięki mleku smak sosu będzie delikatniejszy i gładko połaczy się z koprem.
 
A wiec, na oleju/oliwie smażymy pokrojone w kostkę mięso...najpierw 15 min. wołowe, następnie dodajemy pokrojona wieprzowinę, doprawiamy do smaku i dodajemy cebulę...
 -gdy wszystko jest ładnie obsmażone, zalewamy wodą (tak oby zakryła mięso i dusimy około 30 - 40 min)
-możemy całość podlewać woda jeśli wyparuje...
-kiedy uzyskamy odpowiednią miękkość dodajemy koper, ewentualnie doprawiamy do smaku i zagęszczamy "zaklepką" zrobioną z maki i mleka.
Musimy gulasz pogotować chwil kilka na małym ogniu, mieszając oby nie przyciągało i gotowe :))
 
Ja serwowałam dziś gulasz z ryżem Basmati, całość posypałam posiekanym koprem i cebulką dymką...było pyszne :))
 
Dziękuję za odwiedzinki na moim blogu i zapraszam do subskrybowania/obserwowania moich zapisków:)
 
Buziaki :*
 

wtorek, 9 kwietnia 2013

COTTAGE PIE.....zapiekanka palce lizać :))


Cottage pie to zapiekanka z mielonego mięsa wołowego z warzywami, przykryta puszystą pierzynką ziemniaków i oprószona żółtym serem...coś pysznego i bardzo prostego...mmm...
 
Składniki:
* 750dkg mielonej wołowiny
* 2 średnie cebule (w kostkę)
* puszka groszku, marchewki w plastrach i fasolki w pomidorach
* 1kg obranych ziemniaków
* garstka tartego żółtego sera
* sól, pieprz, Kucharek, majeranek, tymianek...ulubione zioła
* łyżeczka posiekanej natki pietruszki
* pół kubka rozrobionego bulionu wołowego (z kostki)
***możemy też dodać pieczarki albo siekane pomidory***
Osolone ziemniaki włączamy do gotowania. 
Mięso i cebulę podsmażamy na oliwie/oleju, doprawiamy do smaku, a kiedy jest gotowe dodajemy fasolkę, marchewkę i groszek, natkę...zalewamy bulionem i wkładamy do naczynia żaroodpornego lub blaszki...
Z ugotowanych ziemniaków robimy puree z dodatkiem masła i mleka, musi być puszyste... nakrywamy mięso warstwą ziemniaków, posypujemy żółtym serem i zapiekamy w rozgrzanym piekarniku.
220*C - 30min.
Pyszne, szybkie, syte i kolorowe danie, polecam serdecznie, przepis jest naprawdę łatwy:))

Dziękuje za odwiedzinki na moim blogu i zachecam do subskrybowania:))

Buziaki :*

czwartek, 4 kwietnia 2013

BAJECZNA SAŁATKA Z WOŁOWINĄ, RUKOLĄ I GRANATEM.

Pyszna, pyszna ...przepyszna....poezja na talerzu...feriia barw...idealna kompozycja...
danie doskonałe, aromatyczne, pachnące... pełne energii, emocji i koloru...

-Dokładka?
-Ja poproszę! :)

Sałatka jest niebanalną propozycją na smaczną przystawkę, zdrową kolację, lekki obiad lub romantyczną randkę...zaspokoi kobiece zamiłowanie do chrupiących warzyw i męskie uwielbienie do soczystego, aromatycznego mięsa...
Składniki:
- stek wołowy wielkości, hmm...wielkości paczki papierosów ( oczywiście może być ciut większy)
- mała garstka kapusty pekińskiej (większe kawałki zielonej części)
- garstka rukoli
- 3 - 4 pomidorki koktajlowe (na pół)
- 1/4 owocu granatu
- łyżeczka uprażonych płatków migdałów (rumienimy je na suchej patelni)
 
SOS:
- łyżeczka musztardy
- łyżeczka miodu
- łyżeczka gorącej wody
- szczypta pieprzu
Składniki mieszamy i sos do sałatki gotowy...jego słodki, ale wyrazisty smak znakomicie komponuje się z całością, doskonale łagodzi mocny smak rukoli i podkreśla aromat mięsa!

Stek/ wołowinę doprawiamy solą, pieprzem i smażymy na rozgrzanym oleju z dodatkiem masła i czterema ząbkami czosnku w łupinkach...(4 min. z jednej i 4 min. z drugiej strony)...wyłączamy...nakrywamy pokrywką i zaczynamy nakładać warzywa na talerz:)

Więc tak, kolejno:
- kapusta pekińska
- rukola
- mięso (kroimy w bardzo cienkie paseczki/plasterki!)
- połówki pomidorków koktajlowych
- płatki uprażonych migdałów
- "ziarenka" granatu
- wszystko skrapiamy sosem i koronujemy szczyptą świeżo mielonego pieprzu....i paroma listkami rukoli:))

Taka sałatka to naprawdę pyszna sprawa...a wygląda...mmm... jak milion dolarów:)

Smacznego:))

Polecam i zapraszam do subskrybowania/obserwowania mojego bloga:))

Buziaki:*

czwartek, 28 marca 2013

FLAKI Z WOŁOWINĄ W CHLEBKU PEŁNOZIARNISTYM:))

Jest to przepis dla miłośników swojskiego, dobrego i sytego jedzenia...delikatna, rozpływająca się w ustach wołowina, śnieżnobiałe mięciutkie flaczki i esencjonalny wywar tworzą idealną kompozycję smaku, dopełnieniem całości jest pełnoziarnisty chlebek, który pełni role talerza czy też miseczki do zupy...nie tylko Wielkanocny żurek zasługuje na taką smaczną biesiadę...piękny wygląd dania kusi oko i sprawia, że apetyt wzrasta do granic...taki obiad zaskoczy domowników i wszystkich gości, to pewne:)
Oto moje flaczki z wołowiną "w pół drogi"...dlaczego taka nazwa?!
Otóż, przepis jest kompozycją "kupnego i domowego... flaczki są "gotowcem w rosole", który możemy kupić w każdym sklepie, nie będę tu reklamowała marki, bo każdy woli coś innego...napisze jedynie, że to wołowe flaki w wywarze:) 

Dalsza część jest już iście swojska:
90dkg wołowiny pokrojonej w kostkę doprawiamy do smaku - solą, pieprzem i Vegetą lub Kucharkiem
- smażymy na oleju na złoto
- następnie dodajemy pokrojoną w kostkę średnią cebulę i czekamy, aż się zarumieni...
- przekładamy całość do garnka, zalewamy 1litrem wody...
- dodajemy 2 listki laurowe, 4 ziela angielskie, odrobinę przypraw i gotujemy od 1 do 1,5godz na małym ogniu...
- kiedy mięso jest miękkie, dodajemy flaczki... 0,5 łyżeczki majeranku i szczyptę chilli - jeśli lubimy...
- gotujemy jeszcze 10 min. i gotowe....

Obiad wygląda wspaniale, pachnie obłędnie i niesamowicie smakuje... żyć nie umierać;)

Mam nadzieję, że mój pomysł na "flaki w pół drogi" przypadł do gust...ojjj, ubolewam bardzo, że internet nie może przekazać Wam tego smaku.

Przepis na chlebek/miseczkę:
- 275g mąki pszennej lub pełnoziarnistej
- 1łyżka oliwy z oliwek

- 175ml ciepłej wody
- saszetka suchych drożdży
- kopiasta łyżeczka soli

Wykonanie:
* łączymy składniki i wyrabiamy ciasto 10min.
*formujemy chlebek i kładziemy na oprószoną mąką blaszkę..
*smarujemy oliwą, nakrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30min.
*po upływie czasu  raz jeszcze smarujemy oliwą
*pieczemy w 200*C/  30min...piekarnik musi być wcześniej dobrze rozgrzany i spryskany wodą, możemy też wrzucić do środka kilka kostek lodu - MUSI BYĆ WILGOTNO...dzięki temu bułka będzie miękka w środku i chrupiąca na zewnątrz :))

*ciepły chlebek wydrążamy tworząc przestrzeń na zupę, a następnie wstawiamy jeszcze na 5 minut do piekarnika (GORACEGO, ALE WYŁĄCZONEGO ) i gotowe!

Ps.przepis jest uniwersalny, nadaje się do pieczenia bagietki, bułek i chlebka do żurku :))
Polecam przepis i zachęcam do obserwowania mojego bloga:))

Pozdrawiam cieplutko...buziaki:*

czwartek, 21 marca 2013

ROLADKI Z WOŁOWINY - pyszna sprawa :)

Kuchnia Polska jest pyszna, a roladki z wołowiny to dobry pomysł na udany i smaczny obiad:))

Składniki:
*plastry wołowiny dokładnie rozbite (im cieniej -tym lepiej)
*ogórki kiszone (na cztery/słupki)
*papryka czerwona (może też być inny kolor) - pokrojona w słupki
*plastry lekko wędzonego boczku (tyle plastrów ile bitek wołowych)
*cebula pokrojona w półkrążki
*musztarda - nasza ulubiona
*sól, pieprz...

A więc, plastry mięsa solimy i pieprzymy z obu stron, po jednej stronie smarujemy musztardą i na jednym końcu kładziemy "dodatki", kolejno plaster boczku, ogórka, papryka, cebula...rolujemy i spinamy wykałaczkami.
Następnie obsmażamy roladki na złoto z każdej strony i przekładamy do garnka, rondla lub wysokiej patelni...zalewamy wrzącą wodą (tak oby je przykryło)...można dodać kostkę wołową, doprawiamy - sól, pieprz...ulubione zioła.
Gotujemy 1godz. na małym ogniu, 15min. przed końcem można dodać pokrojoną paprykę, cebulę, ogórka...robimy z wywaru sos i gotowe :)

*kwestią gustu jest to, co dodamy do środka, każdy robi inaczej i woli coś innego...
*często zamiast boczku dodaję plaster wędliny np. szynki
*można dodać też pieczarki, ser żółty, lub marchewkę pokrojoną w słupki.
Polecam ten prosty i pyszny przepis :))

Pozdrawiam i dziękuje za odwiedzinki na moim blogu :))

czwartek, 7 marca 2013

WOŁOWINA W WARZYWACH...KURZY SIĘ Z GARA AŻ MIŁO:)

Wolny czas jest idealny na ugotowanie czegoć pysznego, czegoś co musi długo się pitrasić i doprowadza zapachem, smakiem i wyglądem do ślinotoku :)
Dziś czas na wołowinę duszoną z warzywami...:)) Rezultat warty jest oczekiwania, aż w brzuchu burczy na samą myśl o obiadku...kurzy się z gara aż miło:))

Przygotowanie jest banalnie proste:
-pokrojone w kostkę i osuszone kawałki wołowiny podsmażamy na olivie z dodatkiem masła + pieprz, ulubione zioła i odrobina sosu Worcestershire- jeśli lubimy
-soli nie dodajemy na początku- oby mięso szybciej zmiękło!
-następnie, sporo cebuli pokrojonej w półkrążki (ilość- to rzecz gustu), kiedy jest rumiana, zalewamy wszystko wodą lub bulionem i dusimy...w domu już smacznie pachnie:)
-kiedy mięso jest prawie miękie, dodajemy pokrojoną w talarki marchewkę, wyciśnięty przez praskę czosnek i doprawiamy- unoszący się zapach jest spotęgowany przez czosnek i zioła...czysta poezja :)
-pod koniec dodajemy więcej barw, smaku i witamin: groszek cukrowy i kolorową paprykę...kukurydzę, pieczarki- wszystko co lubimy:))

Jemy z ziemniakami, ryżem, kaszą, chlebem...wybór jest dowolny, zawsze będzie smacznie:))

poniedziałek, 31 grudnia 2012

PRZYGOTOWANIA I EFEKT KOŃCOWU/ PREPARATION AND FINAL STAGE ;) HAPPY NEW YEAR :))














Etap końcowy....i czas słodkiego lenistwa:)) 







Szczęścia i samej słodyczy w Nowym Roku, wiele miłości i rodzinnego ciepła, oraz uśmiechu i zdrowia- życzy Iwona z rodziną:):*


czwartek, 20 grudnia 2012

Stek i szaszłyki z mozzarellą:))

Moja wariacja na temat steku, warkocz spięty na końcu wykałaczką...wygląda to fenomenalnie, smakuje jeszcze lepiej....do tego szaszłyki na gałązkach z rozmarynu z pomidora, papryki i mozzarelli skropione oliwą z oliewek, opruszone solą, pieprzem i ziołami.

HAMBURGER Z MOZZARELLĄ :)

Moja pomysł na lepszy dzień...

Hamburger/Cheeseburger z warzywami, mozzarellą + pieczone młode ziemniaki ;)
Do mięsa wołowego dodaje zawsze: jajko, świeży czosnek, posiekaną natkę pietruszki, sól morską, świeżo mielony pieprz- bo zdecydowanie ma więcej mocy i aromatu;)

 





Ziemniaki są tu zdrowszą alternatywą i ucieczką od ociekających tłuszczem frytek,
a smakują...mmmm....bosko